sobota, 12 października 2013

Jestem!

Cześć.
Jestem, żyję i mam się dobrze.

Wiem, że mnie dawno nie było, ale zapewniam, że nie zarzuciłam pisania. Po prostu zaczęłam pisać coś innego, a mianowicie własne opowiadanie. Myślę, że jest to opowieść dla znacznie mniejszej grupy odbiorców, ale za to daje mi dużo satysfakcji i mogę się w pełni wyrazić pisząc ją. Teraz znajdziesz mnie tu: http://nieznanabohaterka.blogspot.com/

W najbliższym czasie nie planuję powrotu do tego bloga, ale nic nie jest wykluczone ;).

Trzymaj się ciepło.

Pa, pa!

środa, 4 września 2013

FOTOGRAFIE

Dzień Dobry!

Dzisiaj mam dla Ciebie kilka zdjęć, które zrobiłam kiedy ostatnio byłam na mojej działce, czyli jeszcze w wakacje. Mam nadzieję, że Ci się spodobają :).












Do zobaczenia niebawem! 



wtorek, 3 września 2013

PLANETA X

Hej!

Dzisiejszy artykuł będzie o planecie, której istnienie nigdy nie udowodniono, ale w którą tak wielu uwierzyło. Zapraszam Cię do przeczytania artykułu o Planecie X.

Planeta X jest to hipotetyczna dziewiąta planeta układu słonecznego. W 1781 roku William Herschel odkrył nieznaną ludzkości planetę-Uran. 40 lat później pewien astronom doszedł do zaskakującego wniosku, że ruch Urana jest zakłócany przez inną planetę. Kilkadziesiąt lat później, gdy odkryto Neptuna wyciągnięto wnioski, że jego ruch także jest zaburzony.  Uczony, który rozpoczął poszukiwania planety zaburzającej ruch Urana i Neptuna nazwał to ciało niebieskie Planetą X.
 A co oznacza ta nazwa?  Otóż X powstało od słowa unkown – nieznany.
Poszukiwania nieznanej planety doprowadziły do odkrycia Plutona w 1930 roku.



Dzisiaj nieznana planeta jest obiektem spekulacji pseudonaukowych i nadal wzbudza wielkie kontrowersje.  A ty? Wierzysz, że istnieje? 
Do widzenia!

poniedziałek, 2 września 2013

NOMINACJA

Cześć!

Zostałam nominowana do LBA przez http://modowe-szalenstwo.blogspot.com/  za co jej serdecznie dziękuję :).
''Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego bloggera w ramach uznania za ''Dobrze wykonaną robotę''. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów,więc daje możliwość ich rozpowszechnienia.Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań  otrzymanych od osoby,która Cię nominowała.Następnie Ty nominujesz 11 blogów (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań.Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.''

Pytania:

         1. Dlaczego zaczęłaś pisać bloga?
Jestem typem osoby, która uwielbia pisać więc pomyślałam, że blog będzie dla mnie ciekawym sposobem spędzenia wolnego czasu :).

     2. Ulubiony aktor?
Zdecydowanie Natalie Portman za role w V jak Vendetta i Leonie Zawodowcu.
       3. Masz jakieś hobby? Jakie?
Uwielbiam pisać wiersze i od czasu do czasu rysować  ;).

      4. Dlaczego wybrałaś taką nazwę dla swojego bloga?
Od kiedy postanowiłam założyć bloga myślałam o tej nazwie.

    5.  Ulubiony przedmiot w szkole?
       Trudne pytanie… Chyba muzyka, bo mamy fajną nauczycielkę.

       6. Ulubiony owoc?
Brzoskwinia

    7. Lubisz przerabiać ciuchy?
Nie, to nie dla mnie. Głównie z powodu braku talentu do szycia.

    8. Jesteś tolerancyjna?
Myślę, że tak.

 9.  Jakiej muzyki słuchasz?
Głównie rocka. Chyba jedynym wyjątkiem od tego jest projekt Enigma. Jeszcze trochę metalu, którym zaraziła mnie koleżanka z kolonii ;).

  10.  Co Cię inspiruje?
Inspiruje mnie epoka średniowiecza. Uwielbiam oglądać różne zamki i budynki z tego okresu.

11.  Ktoś namówił Cię do założenia bloga czy to był Twój pomysł?
To był tylko i wyłącznie mój pomysł ;).

Pytania do nominowanych:
1. Ulubiony zespół muzyczny?
2. Co Ci daje pisanie bloga?
3. Gdzie chciałbyś mieszkać w przyszłości?
4. Jaki kraj chciałbyś zwiedzić?
5. Kto Cię inspiruje?
6. Masz jakieś zwierzątko?
7. Gdybyś miał do wydania milion złotych na co byś je wydał?
8. Twoje motto życiowe?
9. Ulubiona książka?
10. Co chcesz robić za 10 lat?
11. Ulubiony film?

Nominowani:

To już chyba wszystko. Pozdrawiam :).

niedziela, 1 września 2013

"KONIEC WAKACJI, KONIEC WAKACJI..."

Witaj.

Tak jak co roku w końcu nastał ten okropny moment, kiedy uświadamiamy sobie, że został nam ostatni dzień wakacji. Nagle przypominamy sobie dzisiejszą datę i patrzymy w kalendarz ze wzrokiem zabójcy, próbując sobie przypomnieć kiedy minął lipiec...
Oczywiście to spotkało również mnie. Każdy zastanawia się, co robił, przez cały ten czas. Niektórym brakuje jeszcze kilku podręczników, a jeszcze innych przeraża perspektywa wstawania przed 11 rano ;).
Osobiście uważam wakacje 2013 za udany czas, który będę jeszcze długo wspominać. A jak jest z Tobą? Jak Ci zleciało lato?
Poniżej wstawiłam kilka zdjęć z mojego wakacyjnego albumu. Zapraszam do oglądania!









Powodzenia w szkole!


sobota, 31 sierpnia 2013

DZIEŃ BLOGERA I PODZIĘKOWANIA

Witam :).

Na początku chciałabym złożyć serdeczne życzenia wszystkim blogerom z okazji międzynarodowego dnia blogera ;).

Chciałabym Wam także podziękować tego, że tak ciepło przyjęliście mnie do blogosfery, i chociaż bloguję dopiero niespełna tydzień "poznałam" tylu ciekawych ludzi, którzy mnie inspirują i motywują do dalszej pracy i do tworzenia coraz to lepszych wpisów. Szczególne podziękowania oczywiście dla moich kochanych obserwatorów, na których witryny wchodzę codziennie czekając na nowe wpisy ;).

Wiem, że to nie mój styl pisania, i że normalnie piszę do drugiej osoby, ale po prostu nie wiedziałam jak to inaczej ująć. Obiecuję, że następny post będzie już normalny ;).

Do następnego wpisu!

piątek, 30 sierpnia 2013

CHOWAŃCE


Witam serdecznie :-).

Jak sugeruje już tytuł tego posta dzisiejszy wpis będzie o chowańcach. Czym są chowańce? Są to istoty, najczęściej małe zwierzęta pomagające czarownicy w magii. Brzmi to trochę niepoważnie, ale w średniowieczu posiadanie owego zwierzęcia i oswojenie go mogło wskazywać, że właściciel jest czarownikiem. Oczywiście, jeżeli posądzono takiego biedaka o uprawianie magii czekał go nieprzyjemny los... W folklorze europejskim chowańce najczęściej stanowią koty. Kto nie zna obrazka czarownicy z towarzyszącym jej czarnym kotem? 
Czarny kot
Jednak chowańcem można nazwać niemal każde małe zwierzę od kota po szczura. Popraw mnie, jeśli się mylę, ale chyba w HP chowańcem mógł być kot, szczur i sowa. Często w roli towarzysza czarownicy występują także kruki oraz inne duże ptaki.

A czemu tak właściwie miały służyć chowańce?
Otóż pełnią one funkcje magicznego opiekuna, wiernego towarzysza i potęgują moc magiczną czarodzieja.

Ja półżartem nazwałam moją koszatniczkę chowańcem i tak już zostało :-). A ty? Masz "chowańca"?


Mój chowaniec


Do następnego wpisu!

czwartek, 29 sierpnia 2013

V JAK VENDETTA

Cześć. Cieszę się, że tu jesteś :).

Dziś chciałabym Ci opowiedzieć o moim ulubionym filmie pt. V jak Vendetta. Może już go oglądałeś?

V jak Vendetta powstała na podstawie popularnej powieści graficznej Alana Moor'a i Davida Lloyda. Scenariusz napisali bracia Wachowscy, którzy byli fanami komiksu.  Bracia Wachowscy dokonali również kilku istotnych zmian. Przesunęli akcję w czasie do roku ok. 2020. Dodali lat postaci Evey i osadzili ją w innej warstwie społecznej.
Ogólnie film opowiada o V, który próbuje zmienić coś w świecie, który go otacza i jednocześnie dokonać własnej zemsty na ludziach z jego przeszłości. Ciekawym urozmaiceniem jest teatralny język głównego bohatera. Oto jak przedstawił się Evey:
"Przed twymi oczami stoi skromny weteran wodewili, przez zmienne koleje losu obsadzony w roli zarówno ofiary, jak i oprawcy."

Nie chcę Ci zdradzić nic więcej z fabuły filmu, ponieważ może zamierzasz go obejrzeć, więc powiem krótko: Miłego oglądania!

środa, 28 sierpnia 2013

SKĄD SIĘ WZIĘŁY JEDNOROŻCE?

Dzień dobry!

Ostatnio sporo słyszy się o jednorożcach. Na różnych stronach internetowych dla młodzieży jest zasyp obrazków ukazujących te mistyczne zwierzęta. Ale co one znaczyły w zamierzchłych czasach? I skąd w ogóle wzięła się idea konia z jednym rogiem? Dziś postaram się odpowiedzieć Ci na te pytania.

Jednorożca  najwcześniej, bo w około V-IV w. p.n.e. opisał Ktezjasz. W średniowieczu dodano mu głowę białego lwa i korpus białego konia. Zapiski o jednorożcach pochodzą z całego świata i znacznie różnią się od siebie. Niektóre przypominają nasze dzisiejsze, europejskie wyobrażenie konia z jednym rogiem, niektórych zaś nawet nie nazwalibyśmy jednorożcami. Otóż, w:

Chińskiej mitologii pojawia się stworzenie potocznie zwane chińskim jednorożcem posiadające ciało jelenia, głowę lwa, zielone łuski pokrywające całe ciało oraz długi, krzywy róg.

Jego japońskim odpowiednikiem jest kirin, który swoim wyglądem bardziej przypomina stworzenie tak dobrze nam znane z bajek dla dzieci. 
Greccy pisarze zajmujący się historią naturalną byli przekonani o istnieniu jednorożca i jego powszechnym występowaniu na terenach Indii.
Juliusz Cezar pisał, że w górach w południowych Niemczech żyje zwierzę przypominające jednorogiego jelenia.


Jednorożec jako symbol czystości i niewinności był częstym motywem religijnym. Przedstawiano go jako konia z jednym rogiem śpiącego spokojnie na kolanach dziewicy. Był to jeden z symboli Najświętszej Marii Panny. Wierzono również, że róg konia ma magiczną moc oczyszczającą wszystko, czego dotknie i jest lekarstwem na wszelkie choroby i trucizny.
Jako symbol czystości i niewinności jest też przedstawiony w jednym z teledysków Enigmy, o czym pisałam tu: http://trochemagii.blogspot.com/2013/08/krotki-post-o-enigmie.html

Zwierzęta, od których mogła powstać postać jednorożca: nosorożec, koń, onyks, kudu i wymarły już elasmoterium.

Mówiono, że róg jednorożca ma łokieć długości.
Wierzono, że róg tego stworzenia ma ma magiczne właściwości

Białe konie symbolizowały czystość i dobro.
Czarne jednorożce symbolizowały zło i podstęp.
Niektóre jednorożce przedstawia się również ze skrzydłami pegaza.

Na dziś to już wszystko. Teraz pytanie do Ciebie: Czy wierzysz, że jednorożce kiedyś istniały? Dlaczego?
Do następnego postu!

wtorek, 27 sierpnia 2013

KRÓTKI POST O... SCORPIONS

Witaj ponownie!

Ten post będzie o zespole rockowym Scorpions, którego piosenki na pewno znasz, a przynajmniej kojarzysz :).

Scorpions jest to niemiecki zespół założony w 1965 roku w Hanowerze. Wokalistą tego zespołu jest Klaus Meine, który jest również autorem tekstów piosenek grupy. Zespół działa na scenie rockowej od ponad 30 lat. Zagrał ponad 4500 koncertów na całym świecie!

Po tak wielu latach grupa ta nadal ma się świetnie i
zadziwia fanów nowymi płytami pełnymi rockowych brzmień.
 Niżej wstawiłam filmik z piosenką Send Me An Angel. I co? Znałeś? Jak wrażenia?

Do zobaczenia wkrótce!

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

GILDIA MAGÓW

Witaj :).

Dziś mam dla Ciebie recenzję książki, którą niedawno przeczytałam, a mianowicie - Gildii Magów. Jest to pierwsza część Trylogii Czarnego Maga. Autorką tejże publikacji jest Trudi Canavan australijska pisarka i laureatka nagrody Aurealis dla najlepszego opowiadania fantasty.


Trudi Canavan

Książka ukazała się w 2001 roku. Opowiada o przygodach młodej Sonei, która odkryła w sobie talent magiczny podczas Dnia Czystki.
Ogólnie publikację tą bardzo polecam wszystkim fanom fantasty. Przedstawia całkiem inne, świeże spojrzenie na magię i szkołę magii. Dużym atutem utworu jest bardzo przystępny tekst urozmaicony gwarą bylców (mieszkańców slumsów), co stanowi ciekawe dopełnienie. Książkę czyta się bardzo szybko. Zanim zdążyłam się zorientować, że jestem już w połowie książka się skończyła ;). Na szczęście mam kolejne tomy tej opowieści, za które zabiorę się w najbliższym czasie.

Myślę, że w niedługo zdołam opisać kolejne części książki. A ty już ją czytałeś? Jak wrażenia?

niedziela, 25 sierpnia 2013

GRZYBOBRANIE

Cześć! Miło mi Cię widzieć!

Dzisiejszy post będzie o grzybobraniu, z którego niedawno, bo jakąś godzinę temu wróciłam.
W związku z nadchodzącą jesienią i coraz krótszymi dniami wybrałam się dziś z moim Starszym do lasu na grzyby. Niby zajęcie męczące i długie, ale mam teraz tyle energii... czuję się wypoczęta. Człowiek jest pełen sprzeczności :-). Wracając do tematu: nie ma nic lepszego od chodzenia po lesie zwiastującym koniec lata. Jest w tym coś... magicznego. Żeby Cię nie zanudzać dalszym teoretyzowaniem o świecie i sensie istnienia wstawiam kilka zdjęć zrobionych podczas pobytu w lesie specjalnie z myślą o blogu. Mam nadzieję, że Ci się spodobają.



Pierwszy znaleziony grzyb w tym roku! Jest to czerwony kozak.
Jak widać na zdjęciu powyżej szczęście ponownie nam dopisało.
Znaleźliśmy podgrzybka!

Kolejny podgrzybek.

W lesie nie brakuje niezwykłych widoków jak ten na tym zdjęciu.
Słońce dopiero wstaje, a ja już na nogach! Ale opłacało się!

Las o tej porze roku wygląda pięknie. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda mi się wybrać na grzyby. Odnalazłam w tym Odrobiną Magii. A jak jest z Tobą? Masz jakieś ciekawe wspomnienia z grzybobrania? Jeśli tak to z chęcią je poznam!
 Na teraz to już wszystko. Życzę miłej niedzieli. Do usłyszenia!                                                                                                         

sobota, 24 sierpnia 2013

KRÓTKI POST O... ENIGMIE

Dobry wieczór!

Dosłownie przed chwilą znalazłam jedną z piosenek z mojego dzieciństwa. Ten post piszę jeszcze ze łzami
wzruszenia w oczach. Mowa tu o piosence: Enigma - Return To Innocence.
Może już ją kiedyś słyszałeś? Tak? To piąsia! Mamy podobne gusta muzyczne! Nie? To teraz masz okazję posłuchać!
Enigma jest to projekt muzyczny, którego twórcą jest Michael Cretu. Projekt ten działa od początku lat 90. Charakteryzuje się niezwykle nastrojową muzyką i przepięknymi, dobrze wykonanymi teledyskami. Zresztą sam się przekonaj! Wrażenia opisz w komentarzu :-).





WYJŚCIE Z CIAŁA - OOBE

Witaj nieznajomy :-).

Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Ci trochę o OOBE (doświadczeniu poza ciałem).
Co to właściwie jest OOBE? W dużym skrócie jest to wprowadzanie się w stan medytacji, kompletnej relaksacji, dzięki czemu przy odrobinie szczęścia odczujemy wrażenie tymczasowego wyjścia z ciała. Najczęściej są  to praktyki prowadzone w pokoju sypialnym tuż przed zaśnięciem, w kompletnej ciszy lub przy delikatnej, relaksacyjnej muzyce. Jest to bardzo dziwne, ale i niezwykłe uczucie. Można zobaczyć własne ciało w czasie spoczynku lub snu, poruszać się po pokuju, w którym owe ciało się znajduje. Niektórzy opisują nawet przypadki odejścia daleko od tego pokoju, daleko od mieszkania, w którym się znajdujemy.
Długotrwałe i owocne prace przy OOBE prowadził między innymi Robert A. Monroe, założyciel Instytutu Monroe. W tymże instytucie stworzył on technologię synchronizacji półkul mającą na celu ułatwić osiągnięcie stanu wyjścia z własnego ciała.

Powiem Ci szczerze. Parę lat temu parałam się OOBE. Nie udało mi się uzyskać końcowego efektu w postaci całościowego wyjścia z własnego ciała, ale raz przy pewnej sesji poczułam bardzo dziwne wrażenie w nogach. Miałam uczucie, że się unoszą. Wiem, że może wydać Ci się to dziwne. Mi też tak się wydało. A chwilkę po tym zdarzeniu cała koncentracja prysła, ponieważ się przestraszyłam. Do dziś nie wiem czego. Nie kontynułowałam dalszych starań. Dla mnie to za dziwne uczucie. Coś niepojętego. Coś co znajduje się na skraju świadomości...
Ale może Tobie się uda?? Poniżej przedstawiam kilka prostych ćwiczeń na początek. Pamiętaj także, że kluczem do sukcesu jest relaks i rozluźniezie. Zasłoń rolety w pokoju. Zadbaj o to, by w pomieszczeniu było cicho i żeby nikt Ci nie przeszkadzał. Teraz połóż się wygodnie. Leżysz już? Tak najwygodnie jak potrafisz. Oto kilka ćwiczeń. Nie muszą być wykonywane jedno po drugim. Nie musisz robić wszystkich. Zauważ, że masz dużą dowolność.

1. Wizualizacja ciała fizycznego: Spróbuj spojrzeć na swoje ciało z innego punktu tak jakby już z ciała astralnego. Dobra wizualizacja powinna znacznie pomóc.
2. Trąba powietrzna: Wyobraź sobie iż wciągnęła Cię trąba powietrzna i obracasz się w tym wirze z dużą prędkością i do tego wyobraź sobie jak to tornado na szczycie wyrzuca Cię z wiru. Według autorów OOBE powinno nastąpić zaraz po wyrzuceniu.
3. Obroty ciała astralnego: Obracanie się wokół własnej osi ciałem astralnym. Takie obroty powinny wytoczyć ciało astralne z ciała fizycznego. Musisz to czuć, wyobrażać sobie takie obroty podczas pełni relaksu.

Myślę, że tyle wystarczy na początek. Czy zdołałam Cię zainteresować OOBE? Czy próbowałeś już wyjść z ciała? Jeśli tak, to bardzo się cieszę! Napisz w komentarzu swoje wrarzenia i odczucia.

Do jutra!
Wyjście z ciała - OOBE

piątek, 23 sierpnia 2013

PIERWSZY POST TO NIEUDANY POST

Witam Cię bardzo serdecznie na moim blogu!

Jak już napisałam w tytule pierwszy post to nieudany post. Tak jest zawsze. Niby człowiek wie o sobie wszystko, a jak przychodzi co do czego i trzeba wyskrobać parę zdań na swój temat to mózg się buntuje i wyłącza. Wszystko przypomnę sobie pewnie zaraz po napisaniu tego artykułu. Więc może na dobry początek: Jestem Weronika. Miło mi Cię poznać.

Założyłam tego bloga, żeby jakoś pożytecznie spożytkować swój czas i żeby pisać dla Ciebie. Jeśli tak jak ja interesujesz się dobrą lekturą, kosmosem, a nawet magią, albo po prostu szukasz dobrej strony do poczytania w długie wieczory, lub najzwyczajniej w świecie zabłądziłeś w internecie mam nadzieję, że na tym blogu znajdzie się coś co Cię zainteresuje.

Pewnie już zdążyłeś zauważyć, że zwracam się do Ciebie na ty. Według mnie za dużo jest blogów w internecie, w których piszę się Was, albo Wy. A każdy człowiek jest osobną jednostką, która różni się od pozostałych, więc na tej stronie będę się zwracać do Ciebie, bo piszę tu po to byś to właśnie Ty tu zaglądał.
Poza tym od razu jest milsza atmosfera, nie sądzisz?

Na dziś już koniec tego pisania o wszystkim i o niczym. Obiecuję: następny post będzie bardziej konkretny i, mam nadzieję, ciekawy. Jak już tu jesteś to proszę podpowiedz mi o czym pisać artykuły, by były interesujące w ankiecie po prawej stronie. Możesz także zostawić komentarz ze swoją opinią na którą czekam z niecierpliwością.

Życzę miłego dnia. Pa!